iPhone 6, iPhone 7, iPhone 8, iPhone Xs, iPhone Xr, iPhone 11… Zaraz, zaraz czy aby nie zabrakło któregoś numeru z kolei?! A z co z iPhone 9? Okazuje się, że wbrew pozorom Apple wcale nie zapomniał o “dziewiątce” i już niebawem trafi ona na rynek! Zanim więc sprawdzicie, który serwis iPhone wymieni Wam szybkę, jeżeli ją rozbijecie, przeczytajcie, co przygotował dla Was producent w tym modelu. Psst…jego cena ucieszy zwłaszcza osoby, które nie chcą wydawać fortuny na najnowszy model telefonu oraz tych z Was, którzy byli zakochani w modelu iPhone 5,5s i SE. Sprawdźmy więc czym będzie charakteryzował się najnowszy model iPhona!

Serwis Apple ujawnia: Nadchodzi nowy przedstawiciel generacji SE

Jak podaje jeden z najsłynniejszych japońskich blogów – Mac Otakara już wiosną (a konkretniej w marcu) 2020 roku Apple zaprezentuje i wypuści na rynek kolejny model iPhone – iPhone 9. Co więcej, ma być to jeden z 7 (!) modeli, które ujrzą światło dzienne w przyszłym roku.

Właściciele serwisów Apple i serwisów iPhone w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Poznaniu i w każdym innym mieście – strzeżcie się, oto nadchodzi kolejny model z flagową, szklaną szybką.

Co ma wspólnego iPhone 9 z iPhone’m SE?

Według nieoficjalnych źródeł, mający się ukazać na wiosnę, nowy produkt Apple będzie następcą budżetowego modelu SE. W końcu po 4 latach jeden z najsłynniejszych producentów telefonów zaprezentuje godnego następcę dla miłośników iPhona SE. To bardzo dobra wiadomość zwłaszcza dla wszystkich tych osób, które chciałyby wymienić obecny telefon na nowszy model (zamiast np. oddawać go po raz kolejny do serwisu Apple), jednak bez wydawania na niego fortuny. Bo choć smartfonom od Apple nie można niczego odmówić, to jednak ostatnie, najnowsze modele nie są telefonem na każdą rękę i mogłyby zrujnować niejeden domowy budżet.

Jeśli chodzi o wygląd iPhone 9 wyglądem ma nawiązywać do iPhone 8 – oto co wiemy o jego danych technicznych:

  • procesor Apple A13 Bionic uzupełniony o 3 GB RAM;
  • wyświetlacz o wymiarach podobnych do iPhone 8 – 4.7 cala;
  • wbudowana pamięć 64 lub 128 GB (do wyboru);
  • brak 3D touch;
  • brak funkcji Face ID;
  • aparat z tylko jednym obiektywem;
  • czytnik linii papilarnych wzorowany na modelu iPhone 8;

iPhone 9 – czy wystarczy na ew. naprawę iPhone?

Okazuje się, że tak! Na pewno jesteście ciekawi jego ceny, tak więc już śpieszymy z odpowiedzią!

Nowy iPhone 9, podobnie jak jego poprzednik z generacji SE, nie będzie podobno droższy niż 399 dolarów, a więc ok.1550 złotych (bez podatków). Jest więc szansa, że obędzie się bez kredytu na nowy telefon 😉

O ile sam pomysł wypuszczenia kolejnego tańszego modelu iPhone spotkał się z dużym entuzjazmem, o tyle wątpliwości budzi kwestia nazewnictwa.

Jedni uważają, że będzie to zupełnie niepotrzebne wprowadzanie zmiany w nazewnictwie, które będzie wprowadzało w błąd potencjalnych nabywców. Inni z kolei są zdania, że wybór takiej nazwy to doskonały zabieg marketingowy, który przemówi zwłaszcza do wszystkich tych osób, którym bardziej zależy na dobrej cenie niżeli świadomości tego co oznacza logo firmy. Apple pretenduje przecież do miana firmy sprzedającej dobra luksusowe. A jeśli chociaż raz zdarzyła się Wam awaria telefonu, to wiecie jak kosztowna może być naprawa iPhone.

Szukasz serwisu Apple, serwisu iPhone lub serwisu MacBook? Wpadnij do nas!